KAZIMIERZ DOLNY..

Zawsze marzyłam o tym, aby zwiedzić Kazimierz Dolny. Sama nie wiem czemu, na filmach, które oglądałam wydawał się dość ciekawym i tajemniczym miejscem. I nie wydawało mi się Kazimierz był pełen tajemniczych miejsc,a w każdym kącie można było podziwiać staroci i usłyszeć żydowski akcent. Na każdym rogu galeria sztuki, zero butików z ubraniami, nie było mowy o jakiejś galerii handlowej. Pustka, do najbliższego sklepu musieliśmy jechać autem na obrzeża miasta. Ludzie, którzy zarządzają tym miastem wkładają w to wiele trudu, aby to miejsce nie rozwijało się w złą stronę, aby ciągle było otoczone tajemnicą. Zwiedziliśmy cudowne wąwozy, które były PRZEPIĘKNE! Zobaczyliśmy parę ruin zamków, usłyszeliśmy historię o Czarnej Damie. Zdecydowaliśmy się również na rejs statkiem, który był urozmaicony mewami, które ciągle obok nas latały jak strażnicy. Teraz parę słów o miejscu, w którym się zatrzymaliśmy...Jeśli miałbym opisać mój wymarzony pensjonat to byłaby to na pewno Lipowa Dolina . Przysięgam, że nie śniłam o tak pięknym miejscu, w którym mogłabym spędzić kilka nocy. Tam było wszystko tak idealne. Jedzenie, które oferuje nam to miejsce jest fenomenalne. Sama swojska i naturalna kuchnia, śmiem powiedzieć, że prawie wegańska. Jadalnia pełna rustykalnych dodatków, wszędzie domowe przetwory i cudowna para, która prowadzi ten pensjonat. Ludzie z pasją, którzy wkładają w to miejsce tyle serca. Polecam każdemu, kto będzie lub ma zamiar wybrać się w te rejony. We wpisie zobaczycie parę zdjęć pokoju i sami ocenicie...Powiem tyle wypoczęłam w tym miejscu i naładowałam akumulatory na sesje o czym świadczy już jeden zdany egzamin! Po drodze odwiedziliśmy też słynne miasto Ojca Mateusza, ale Kazimierz skradł nam serce na dobre.

Miłego wieczoru! ♥

0 komentarze:

Prześlij komentarz

 

Obserwatorzy

Popularne posty