SESJA?!

Kiedyś słowo sesja miało dla mnie całkiem inne znaczenie. Sesyjki z dziewczynami. W sumie było ich wiele, zaczynając od tych w wannie (kiedy to było! Pamiętacie?) kończąc na tych plenerowych. Przed moim obiektywem stał chyba każdy. Nigdy nie przeżyję tego, że będąc u cioci na Sardynii, nie mogę urządzić wielkiej sesji z dziewczynami, tam to by było! Skalne widoki, morze, plaża. Ogólnie rzecz biorąc to zdecydowanie wolę stać za aparatem, niż przed nim. Wracając do skojarzeń, sesja w jakimś czasie nabrała dla mnie całkiem innego znaczenia. Chyba nawet Google to wie, ponieważ wczoraj szukając inspiracji na zimowe zdjęcia wpisałam "sesja zimowa" i nie wyskoczyły mi dziewczyny pozujące na śniegu, tylko "sesja egzaminacyjna 2015 Uniwersytet Śląski", ironia? Nie sądzę. Chyba już wiecie o co mi chodzi, szykuje się coś co jak na razie wykańcza mnie psychicznie, milion postów na FB, !co gdzie jak kiedy z czego! Czy tylko ja wierzę w to, że nie będzie tak ciężko i jakoś się uda, tak jak udawało się zawsze? Powiedzcie, że też tak macie, pocieszcie mnie! Mój wielki strach w oczach wynika z braku doświadczenia, nigdy nie brałam udziału w sesji, sesji egzaminacyjnej, jestem 'świeżynką', która nie jest w pełni świadoma tego co ją czeka, pomocy. Dobra nowina jest taka, że sesja, którą zobaczycie na dole, była całkiem udana i jest z wczoraj, po drugie śnieg zaraz stopnieje, więc chcę być na bieżąco. Nigdy nie dodaję zestawu, który posiada rzeczy, których jeszcze nie pokazałam Wam w nowościach, ale zrobię wyjątek. Nowości i ulubieńcy poczekają.

szal-sinsay
kamizelka-h&m
spodnie-h&m
buty-altero
bluzka-bershka

Udanego dnia!♥