18.09.2016 ♥

Za dwa dni zbliża się dzień mojej największej porażki życia, trzy poprawki jednego dnia! Jeaah. Nie mogłam sobie lepiej tego wyobrazić, przecież wrzesień ma tylko jeden dzień...Wiecie jak to jest kiedy robicie wszystko byle tylko się nie uczyć? Kreatywność człowieka wzrasta o milion procent. Śmieje się sama z siebie, bo od tygodnia z uporem maniaka mówię sobie dobra w dzień się nie pouczyłam, zrobię to wieczorem, noc przecież długa. W efekcie końcowym wychodzi tak, że oczy o godzinie 23 się już zamykają i nie jestem w stanie przeczytać, ani jednego słowa, a Beza uroczym chrapaniem i przewracaniem się z boku na bok tylko coraz bardziej zaprasza mnie do rozkoszowania się snem. Takim o to sposobem robię wszystko, żeby tylko nie patrzeć na te przeklęte kartki, a na dokładkę dziś czeka mnie super popołudnie, bo wybieram się na festiwal food tracków, uwielbiam takie wydarzenia. Trzymajcie za mnie kciuki!

sukienka- no name
buty- no name
pasek- stradivarius

Udanego dnia! 

3 komentarze:

  1. Trzy poprawki brzmią okropnie i to w dodatku jednego dnia! :o Powodzenia, będzie dobrze! W stylizacji bardzo spodobały mi się buty.;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Buty od Pati? :) ja swoją, na szczęście jedną poprawkę przeżyłam. Będzie dobrze! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. jedną też przeżyłam, tak dostałam w prezencie, zresztą sukienkę też ! :D

      Usuń

 

Obserwatorzy

Popularne posty