summer look

W końcu weekend nawet nie wiecie jakie szczęście ogarnęło mnie z tego powodu. Nawet nie wyobrażacie sobie ile głupkowatych 'snapów' i filmików wysłałam znajomym z tego powodu, czasem zaczynam się siebie bać. Nigdy nie sądziłam, że tak bardzo będę czekać na chwile wolnego. Na to, aby zjeść spokojnie śniadanie, poprzeciągać się w łóżku i nie śpieszyć się nigdzie. Kiedyś miałam multum czasu i narzekałam na jego brak. Jak widać los się odpłacił i teraz pokazuje mi co to brak czasu i zmęczenie. Ale w sekrecie powiem Wam podoba mi się taki styl życia, przynajmniej doceniam każdą godzinę. Zauważyłam, że stałam się bardziej zorganizowana. Ostatnio jestem pełna optymizmu (pomijając narzekanie na wykładach haha), dlatego zostawiam Was równie optymistycznymi zdjęciami, strasznie mi się podobają, a Wy co o nich sądzicie? Na dysku mam jeszcze dwa lenie zestawy, mam nadzieję, że mi to wybaczycie!

bluzka-sh
spodenki-zara
torebka-no name
buty-h&m
bransoletka-stradivarius

Ja zmykam do kuchni, a potem wybieram się do kina! Miłego długiego weekendu! ♥♥♥


2 komentarze:

  1. jakie cudowne, opalone nogi! :D pięknie Ci w takiej fryzurze ♥

    OdpowiedzUsuń
  2. super wyglądasz! aż tęsknie za latem :P

    OdpowiedzUsuń

 

Obserwatorzy

Popularne posty